.
Porzucony Micky miał łzy w oczach.
Pies jest duży, biały z mądrymi oczami. Ktoś go wyrzucił i siedział na ulicy, na środku skrzyżowania.
Podbiegał do każdego samochodu i biegał za nimi szukając swojego pana.Położył się na poboczu na kupce liści, czuł się niechciany, nikomu niepotrzebny….Micky, bo takie imię mu nadaliśmy, jest wspaniałym psiakiem, młody, raczej zdrowy i bardzo wygłodniały. Niestety widać, że Micky był w przeszłości bity, kuli się na widok podniesionej ręki, ale wciąż bardzo chce zaufać.
Szybko przywiązuje się do człowieka, po chwili strachu jest nawet wesoły. Pięknie jeździ samochodem, jest grzeczny, nie ma choroby lokomocyjnej, nie piszczy, nie szaleje.Dwa głaskania wystarczą i po półgodzinnej znajomości, był już nasz. Żal było patrzeć jak go zostawiamy, bo miał wyraźnie łzy w oczach.
Micky pilnie szuka nowego domu, w którym będzie kochanym i chcianym psiakiem.
Kontakt w sprawie informacji i adopcji: Natalia 509 750 806/ 503 783 622 natalia.km@vp.pl