.
Co zrobić z psem i wolnym czasem w zimowe przedpołudnie?
Można rozłożyć się z nim na kanapie, można także zabrać go np. na szczeniaczkowy plac zabaw albo na zajęcia sportowe - taki fitness dla psa.
Na tego typu weekendowe aktywności mogą liczyć już od soboty psy ze Śląska.
W Zabrzu rusza, bowiem cykl psich imprez „Agility w parku”.
Jedyna tak duża psia impreza w regionie.
Organizatorem weekendu jest Ośrodek Szkolenia Psów Pastel z Zabrza.
Według zapowiedzi Szkoły Pastel ponad 50 psów z całego regionu i drugie tyle opiekunów, będzie się bawiło w sobotę na specjalnie przygotowanym placu zabaw dla psów w Zabrzu. Powód?
Pierwsze w tym roku na Śląsku zajęcia i zawody agility – czyli sportowe harce czworonogów.
- Psów pewnie będzie więcej - mówi z entuzjazmem Alicja Duda, trenerka Ośrodka Szkolenia Psów Pastel oraz pomysłodawczyni nietypowej, psiej imprezy. - Ludzie wypytywali o agility w Zabrzu przez całą zimę.
Część z nich zapowiadała się już w listopadzie, od wczoraj dostaje SMSy z informacjami o nowych psiakach.
Zajęcia są otwarte, każdy może przyjść, więc ostateczną liczbę psich sportowców poznamy dopiero w sobotę - mówi.
Odchudź swojego psa!
Jedno jest pewne od sobotniego poranka na psy w Zabrzu czekać będzie kilkudziesięciometrowy tor przeszkód z tunelami, kładkami, obręczami a nawet z huśtawkami przygotowany pod psie harce.
Czekać będą także trenerzy dla psów, gotowi udzielić porad wychowawczych, bo jak podkreśla Szkoła Pastel, „Agility w parku to nie tylko zabawa, to także nauka z psem.
– Psy z naszego regionu są strasznie ospałe.
Dużym problemem jest ich nadwaga, ma ją około 25% psów.
Najczęściej spowodowana jest brakiem ruchu lub bardzo krótkimi spacerami.
Niestety większość psów spacer kojarzy z „wylfutowaniem się” wokół bloku, bądź w parku. Imprezą „Agility w parku” chcemy dać im oraz właścicielom psów szansę na troszkę inną zabawę, połączoną z nauką – wyjaśnia Duda.
Do tej zabawy z całą pewnością dają się przekonywać właściciele psów rasowych.
Stałymi gośćmi zawodów sportowych są właściciele goldenów, labradorów, beaglów czy owczarków niemieckich.
Do sportu garną się także najmniejsze psy – teriery. – Najlepiej na zajęciach sportowych radzą sobie duże psy – owczarki czy goldeny, dla których pokonanie przeszkód jest prawdziwym żywiołem.
Nie oznacza to, że małe pieski też nie mogą popisać się swoją zwinnością, dla nich przygotowaliśmy troszkę inny, niższy tor – śmieje się Duda.
Na Śląsku modnie jest mieć psa z kaloryferkiem na brzuchu
Do tej pory imprezy sportowe organizowane w Zabrzu i Katowicach przez Ośrodek Pastel odwiedziło blisko 300 psów. – Na Śląsku ostatnimi miesiącami zapanował prawdziwy boom na zajęcia agility i wszelkiego typu psie aktywności.
Korzystają z nich głównie właściciele psów rasowych, ale i kundelki nie są rzadkością – mówi Alicja Duda.
Jak podkreślają trenerzy, powodem tej mody na psa w formie wcale nie są fanaberie właścicieli. – Wielu opiekunów kupując psa, coraz częściej myśli o tym jak go wychować.
Uczestnictwo w tego typu zajęciach, gdzie oprócz zabawy psy mogą się socjalizować, uczyć sztuczek, a właściciele dowiedzieć się czegoś więcej o wychowaniu psa i ułożeniu go są rozwiązaniem chętnie stosowanym.
Zwłaszcza przez opiekunów, którym psiaki stwarzają problemy wychowawcze – wyjaśnia Duda.
Zajęcia przygotowane na 30 stycznia są pierwszymi w 2009 roku.
Kolejne odbędą się 7 lutego. Start godzina 10:30.
*luftnij – z gwary śląskiej – „wywietrz”