.
Błagam pomóżcie...
Suczka rasy Owczarek Szetlandzki (czarna, podpalana, 6 letnia) została oddana pod opiekę na kilka dni do Małej Nieszawki / Toruń.
Opiekunowie zbagatelizowali obowiązek i suczka wyszła im za ogrodzenie i zaginęła.
Szelka( bo tak ma na imię ) nie zna kompletnie rejonu Mała Nieszawka bo mieszka z nami w innej,odległej, zupełnie dzielnicy.
Jestem przerażona bo jest styczeń, mróz a sunia mieszka na codzień w domu i nigdy nie była zdana sama na siebie...
Szeleczka jest bardzo łagodna ale trochę nieufna do obcych, oddana tylko swoim właścicielom.
BARDZO WAS PROSZĘ O POMOC, może ktokolwiek ją widział....ja szukam jak tylko mogę, powiadomiłam korporacje taxi i szukam w tamtych okolicach.
DLA ZNALAZCY WYSOKA NAGRODA.