.
Rufus nie miał szczęścia na starcie. Urodził się przypadkiem, w melinie, które nawet nie można nazwać domem. Nie wiadomo co się stało z jego matką, rodzeństwem, on pierwsze miesiące życia spędził jako pies pijaków. Traktowany jak przedmiot, nie jak żywe zwierzę, bity, straszony, pozostawiany sam sobie. Czasem miał spacer do sklepu, na kawałku sznurka w drodze "właścicieli" po kolejną butelkę alkoholu. Czasami uciekał ze swojego "domu" i biegał po okolicy, warcząc ze strachu na ludzi. W wieku 9 miesięcy został zabrany z miejsca w którym przebywał i przewieziony do schroniska dla zwierząt w Krakowie. Schroniskowa klatka stała się dla niego ostoją, miejscem w którym w końcu doznał odrobiny bezpieczeństwa, gdzie nie musi szukać schronienia przed ręką zadającą ból. Trafił tu w listopadzie 2012r. i od tej pory czeka na dom - swój własny, pierwszy i mamy nadzieję, ostatni, prawdziwy dom.Rufus to młodziutki, niewielki, niespełna roczny psi dzieciak o drobnej budowie.Dla takiego psa jak on, schronisko to wybawienie, miejsce gdzie jest bezpieczny i gdzie powoli może poznawać świat od lepszej strony. Jednak bardzo potrzebuje domu spokojnego, cierpliwego właściciela, który da mu czas i miłość, by mógł się otworzyć.Rufus jak na młodego psa przystało jest bardzo energicznym psiakiem, chętnym do zabaw, bardzo ciekawskim. Jest pojętny, błyskawicznie się uczy. Niestety wcześniejsze doświadczenia odcisnęły piętno na jego psychice, dlatego Rufus potrzebuje czasu, by zaufać nowej osobie, by się przyzwyczaić i oswoić. W schronisku poczynił ogromne postępy, jest gotowy do adopcji i czeka na swojego człowieka. Rufus potrzebuje właściciela cierpliwego i spokojnego, chętnie zamieszkałby z innym psem. Spacery, podczas których może pobiegać sprawiają mu wiele radości.Kontakt:Anna600-854-133annab3@op.pl