.
Ten pies dużo wycierpiał, miał nie widzieć - trafił do schroniska pobity.
W schronisku doszedł do siebie i całkowicie się zmienił .
Stał się ufny, siedzi w biurze schroniska i załatwia swoje potrzeby na zewnątrz.
Nie lubi kotów i odradzam dom z malutkimi dziećmi - ponieważ zdarza mu się warczeć, gdy dostanie jedzenie, jak ktoś mu chce je zabrać - w schronisku sie zmarnuje, bo musi rywalizować o wszystko z innymi psiakami, o jedzenie, a przede wszystkim o miłość i uwagę człowieka.
Nie lubi również łysych mężczyzn w okularach, być może mu się kojarzy z poprzednim "właścicielem"
Gdyby ktoś okazał mu trochę miłości i wyrozumiałości oraz spokoju na okres socjalizacji w nowym otoczeniu oddałby wszystko.
Jest wykastrowany - więc pseudo hodowcom dziękujemy.
Nie wydajemy psów na łańcuch i do budy .
To pies do kochania dla ludzi o ogromnym sercu .
Nie dawaj mu nadziei na nowy dom jeżeli nie jesteś poważnie zainteresowany - ten pies już swoje wycierpiał.
Warunek adopcji:
- wizyta przed adopcyjna w waszym domu.
- podpisanie umowy adopcyjnej.
- informowanie nas o losach psa.
-pies nie będzie prezentem dla cioć, babć ani dzieci - ma być to odpowiedzialna decyzja całej rodziny.
Jeżeli myślisz poważnie o jego adopcji to pisz
Kontakt: 510268586
gg 7737435
e-mail kluska22@op.pl